...nie zawsze bywa anielski porządek.
Ba! Czasem gości na nim piekielny bałagan.
Nie wiem czy to prawda czy plotki, ale takie wiadomości do mnie dotarły.
Tak więc nie mogło powstać nic innego jak listownik i pojemnik na pióra.
Komplet został pobejcowany dębem rustykalnym i wykończony na matowo.
Potem w ruch poszedł wosk i bitum, aby komplet wyglądał na wiekowy
A na koniec podstawę, ranty i medalion wykończyłam złotym woskiem.
Wszak i zakonnik powinien obracać się wśród eleganckich rzeczy. ;)
Życzę samych serdeczności na następne ćwierćwiecze posługi!