...nie zawsze bywa anielski porządek.
Ba! Czasem gości na nim piekielny bałagan.
Nie wiem czy to prawda czy plotki, ale takie wiadomości do mnie dotarły.
Tak więc nie mogło powstać nic innego jak listownik i pojemnik na pióra.
Komplet został pobejcowany dębem rustykalnym i wykończony na matowo.
Potem w ruch poszedł wosk i bitum, aby komplet wyglądał na wiekowy
A na koniec podstawę, ranty i medalion wykończyłam złotym woskiem.
Wszak i zakonnik powinien obracać się wśród eleganckich rzeczy. ;)
Życzę samych serdeczności na następne ćwierćwiecze posługi!
Oli, domyślam się, że to komplet prezentowy. Trafiony w 10, ba! nawet w 100!
OdpowiedzUsuńSama taki chętnie bym przywłaszczyła.I dlatego, że kocham stare, wielkie biurka? Czy raczej biura :) I po części dlatego, że jest na nim nienieskości akcencik. Bardzo elegancki i jak zwykle u Ciebie perfekcja w każdym szczególiku.
Bardzo elegancki. Na pewno się spodobał i przetrwa długie lata.
OdpowiedzUsuńSuper elegancki i bardzo praktyczny komplecik :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNo zakonnik będzie zadowolony, tyle pracy i preparatów, ale efekt powalający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niebanalny pomysł i piękne wykonanie...to twoje wizytówki!
OdpowiedzUsuńI mi się komplet bardzo podoba. W sam raz dla zakonnika. Świetnie wybrnęłaś z zadania :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komplet :)
OdpowiedzUsuńPrecioso trabajo.
OdpowiedzUsuńSaludos
...a tak ... przyszłam raz jeszcze pooglądać ten komplet idealny dla każdego skryby :D
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Witaj Olinta :)
OdpowiedzUsuńKOCHANE!
OdpowiedzUsuńBARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE!
POMAŁU WRACAM DO RÓWNOWAGI I ZNAJDUJĘ CZAS NA BLOGI.
DOTRĘ DO WAS.
OBIECUJĘ! :3
OdpowiedzUsuńThank you for an enjoyable blog, I look forward to more of the same in 2017.
หนังใหม่