Poprzednie święta obfitowały u mnie we wklęsłe bombki.
Wiem, że dziewczyny nie darzą ich sympatią, ale ja je jakoś wyjątkowo polubiłam.
Po kolejnej serii przeczytałam komentarz Viki: "..., a teraz zrób wkopaną pisankę...".
Sprowokowała mnie.
I zrobiłam.
Jako komplet do tego medalionu.