Ale ten miał być poza motywem cały biały...
Znowu bez przecierek, kraczków, kropeczek i innych brudzących preparatów.
Na wieczko został wybrany motyw, a reszta dowolna. Ale na biało!
Skoro kuferek ma być dla dziewczynki to trzeba było jakoś wybrnąć.
Boki ubrałam w koronkę ze splątanych gałązek z różyczkami, a na rogi odlałam sztukaterię.
Anioł dostał szklany połysk i obramowanie z perełek, a w środek trafiła ramka i koronka.
Za foty zrobione "na kolanie" przepraszam, ale czasu było niewiele.