Ale ten miał być poza motywem cały biały...
Znowu bez przecierek, kraczków, kropeczek i innych brudzących preparatów.
Na wieczko został wybrany motyw, a reszta dowolna. Ale na biało!
Skoro kuferek ma być dla dziewczynki to trzeba było jakoś wybrnąć.
Boki ubrałam w koronkę ze splątanych gałązek z różyczkami, a na rogi odlałam sztukaterię.
Anioł dostał szklany połysk i obramowanie z perełek, a w środek trafiła ramka i koronka.
Za foty zrobione "na kolanie" przepraszam, ale czasu było niewiele.
Wyszło pięknie. Podoba mi się środek - napis i obramowanie. :)
OdpowiedzUsuńTe koronki to od Dyzi odgapiłam, wiadomo, ale to naprawdę fajny pomysł na szybkie wykończenie całości. :)
UsuńŚwietnie sobie, Pani, wykombinowałaś ten dół, jak delikatna, komunijna koronka to wygląda, i środek mi się widzi, i dekory (jak znam życie i Cię też, to żeś je sama produkowała, co nie? :P bym się grubo zdziwiła, gdyby nie)
OdpowiedzUsuńNajpierw pomyślałam, że na wieku to on-anioł był przysiadł, i że to może bardziej dla komunisty by przypasowało, a nie do komunistki, ale zaraz Szara mnie na właściwe tory nakierowała, że po pierwsze - nawet gdyby to był on-anioł, to kierunek komunistce właściwy wytycza, a gdyby to była nadinterpretacja, to przecież po drugie - przyjąć można, że anioły płci nie posiadają... i ten tok myślenia jest bezpieczniejszy :D
No i dekory fest są.
A tak, to już mówiłam... :P
PpP
Kilka razy miałam pastę i złoty wosk, żeby tę koronkę podkreślić, ale się powstrzymałam .:)
UsuńOdlewy moje i żałuję, że lżejszych narożników nie mam.
Tfu... Nie miałam, bo już mam po nauczce z tym kuferkiem.
Anioł BEZPCIOWY jest przeca, więc egal jakie ma pyszczydło.
Ten został wybrany z racji dzierżenia w ruce liliji.
Tak więc dzięki temu został okrzyknięty komunijnym. :)))
Wekhend se zapodałaś?
Ja tak i w planie mam... robienie przetworów.
Taka głupizna jestem. :D
PpP!
Takie jakieś smakowite to pudełeczko, jak bita śmietanka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne koronkowe boczki :)
W pierwszym odruchu miałam pomysł, żeby wzory na bokah kłaść lufką.
UsuńAle znalazłam odpowiedni szablon.
Na szczęście! ;)
idealna ta biel! aż ciężko uwierzyć, że tak się da! ja np takiej bieli utrzymać ostatnio nie potrafię zazwyczaj ją brudzę no ale tu zamówienie tez musiało pewnie wpłynąć na to :)
OdpowiedzUsuńBiel powstała w imię powiedzonka "pan każe, sługa musi". :)
UsuńPudełeczko piękne,delikatne....bardzo mi się podoba ,z pewnością spełniło oczekiwania :)Pozdrawiam Agata:)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, że sprawiło radość, więc odetchnęłam :)
UsuńPiękne pudełko, takie niewinne i czyste :o) Poszperałam tu trochę i zachwyciłam się nie tylko tym pudełeczkiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńTu jeszcze jest niewiele, bo się dopiero mebluję, a i z czasem ciągle krucho.
Ale czuj się tutaj jak u siebie!
Cieszę się, że tu trafiłaś.
Widziałam Twoje prace i idę sobie je znowu obejrzeć, bo bardzo różnorodne i ciekawe.
Pozdrawiam!
Oh, so lovely!!! Bretty little thing!
OdpowiedzUsuńAll my best from Austria
Elisabeth