Decoupage - to moje hobby. Inne techniki? - też je lubię :)

piątek, 13 marca 2015

Dla małych kobietek? Musowo na różowo!

W opozycji do poprzednich przybrudzonych podkładek dzisiaj standard.
Jakoś tak już przypisane mi zostały damesy różnego rodzaju i wszelkie kapelusznice.
Jak koleżanki myślą o szkatułce z medalionem to od razu włącza się im lampka z napisem: "Olinta" :)
Ale ja nie narzekam oczywiście!
Ja je robię z lubością rzec można!
Ogromną.
Bezustannie.
I tak powstały dwie szkatułki dla dziewczynek, w tym jednej prawie już dorosłej.
Pierwsze musiało powstać jak zwykle szybko więc w ruch poszedł tłoczony papier i gotowe półperełki.
Całość prócz damy lakierowana na przyjemną w dotyku satynę.




 









Drugie pudełko jest lawendowe.
Na wieczku tło tworzy ten sam wzór co na boczkach, ale jeden jest zrobiony farbą, a drugi w 3d.
Na boczkach wzorek ładnie napił się bejcy i po przetarciu wyszły jasne przebłyski.
Medalion oczywiście pokryty został krakiem i lakierem szklącym










Że nie ma pisanek?
A mają być?
Wydmuszki zerkają na mnie z kąta swymi okami, że aż się ich trochę bojam... :P

28 komentarzy:

  1. Prześliczne i takie romantyczne...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ten romantyzm właśnie chodziło.
      Dziękuję!

      Usuń
  2. Damesy w pastelach, obie wpatrzone we własne odbicie :)
    Lawendowa dla Wiktorii, a różowa dla....Marzeny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Chciałabym, żeby dla nowych właścicielek były właśnie "śliczne".
      Dziękuję!

      Usuń
  4. Ach... cudne :)
    Też lubię te damy, ale Twoje kompozycje są mistrzowskie po prostu. I papier tłoczony - co to za cudo? Idę poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłoczony papier to papier np. wizytówkowy przepuszczony przez maszynkę typu Big Shot z folderem o dpowiednim wzorze.
      Zabrzmiało jak wyuczona regułka, hi, hi...

      Usuń
  5. Piękne obie, bardzo dopracowane

    OdpowiedzUsuń
  6. obie cudne!!! piękne boki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wbrew pozorom to boki ogląda się częściej. ;)

      Usuń
  7. O wow ......cudniście piękne....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzą Ci się zwolenniczko matraszenia?
      Fajowo! :)

      Usuń
  8. Nie wiem, nie wiem, którą bym wybrała... Obie tak dopieszczone jak mąż w noc poślubną.:))))

    Biorę jednak pierwszą, bo druga już u Marzeny. A i wytłaczankom się przyjrzę, bom o nich całkiem zapomniała, że mam.
    No i ta damesa piękniejsza, a i postarzenie delikatne patynką à la Olinta też mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, ja sobie też o papierkach dopiero teraz przypomniałam.
      I obiecuję sobie, że jeszcze ich kilka razy użyję, bo naprawdę pozwalają uzyskać ciekawy efekt.
      A pracuje się z nimi dokładnie tak samo jak z innym papierem.
      Polecam!

      Usuń
  9. Róż w wydaniu, który toleruję :)
    Piękny sprany fiolet ci też wyszedł, a relief na boczku - doskonały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ten róż uwielbiam.
      Aż mnie skręca, że z powodu łba nie mogę się nim owijać.
      Spranym fioletem zresztą tysz... :D

      Usuń
  10. Przepiękne! Kolory cudnie ubrane i wykonanie pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Tobie tez się podobają to jednak coś w nich jest! ;)

      Usuń
  11. Ależ one subtelne i pełne dziewczęcego uroku. Perełki :)
    Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kasiu serdecznie za dobre słowo!

      Usuń
  12. Piękne damy, piękne pudełka subtelne i delikatne jak to u dam. A ten papier na pierwszym pudełku był bardzo dawno temu dostępny i bardzo żałuję, że nie kupiłam z dziesięciu sztuk, bo wdzięczny, piękny i zawsze pasuje jak Twoje damy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można też kupić pożądany wzór i skserować na zapas.
      Jak się o tym pamięta, a nie używa i potem pluje sobie w brodę.
      Ja sobie pluję.
      To poplujmy w duecie! :D

      Usuń